Ledwo żyje dzisiaj upał daje się ostro we znaki a jak tam u was dziewczyny

dzis zaczelam 2 tyg urlop! Nareszcie, mam zamiar zrobic cos wyjatkowego tez i dla siebie czyli zaczac diete ale tak na powaznie. Pomozecie?

O_O widzę ranking kurczaczki to ja daleko w tyle muszę nadrabiać Dziewczyny superrrr spadek :)

A tak na marginesie ja podałam początkową wagę taką jaką miałam około dwóch tygodni temu, bo się nie ważyłam. Więc to chyba nie jest problem???

Rozwijamy się widzę :-) i przybywa nas coraz więcej :-)

No to dołączyłam do was. mam nadzieję, że uda mi się wytrwać i osiągnąć cel;) WITAJCIE

od jutra urlop i 2 tygodnie, które zamierzam poświęcić na I fazę SB. Może bez pracowych stresów uda się skutecznie zawalczyć z podjadaniem?

dodatkowa motywacja? wakacje w hiszpanii 2015 ;) trzeba się jakoś pokazać na plaży :)

Startuje :) witam wszystkich

brawo dla spadków!

Normalnie poszalałam. Dwa kilo mniej. Ale naprawdę to były dni gdzie nie jadłam nic po 18 gdzie nie jadłam słodkiego. Jak widać zachowanie tych dwóch zasad w moim przypadku daje dobre rezultaty. Oby tak dalej. Gratuluje Wam dziewczyny

Ja też ponad 1 kg mniej , 7 dni bez słodyczy i bez weglowodanów na kolację dało efekt. Aby nie zabrakło motywacji.

Ponad kilo mniej na wadze ;) powinnam się cieszyć, a myślę ze mi się waga psuje ;)

O wpisując wagę jako pierwsza przez chwilę jestem 1. Oj marny wynik liczyłam na -0,5 jednak trzeba jednak bardziej zapanować nad kolacją (mniejsza musi byc). Jak to mówią "niewazne jak sie zaczyna wazne jak się kończ". :-) powodzenia w ważeniu.

Jutro wazenie :-) nie mogę się doczekać :-)

Od dzisiaj start, trochę czasu już straciłam (4 dni) ale nadrobię

Witam :-) dla mnie ta 2o-stka będzie meeega wyzwaniem w wytrwaniu w ćwiczeniach. Powodzenia dla pozostałej 110-tki Uczestniczek ;)

Ozdywam się po raz pierwszy. Witam serdecznie. Wybrałam dukana, już 7 dzień białka był wczoraj i nic nie schudałam, mimo trzymania zasad i ćwiczeń. mam doła.....

Ja uparcie liczę kalorie i oczywiście ruch na powietrzu w ogrodzie. Jak się ochłodzi wrócę do biegania po kontuzji kolana.

no za nic nie moge pozbyc sie tej 8 z przodu. Przylepila sie do mnie i 1.5 tygodnia z nia walcze. Juz 3 raz odwalilam bieganie, roweruje po 150 km tygodniowo i duzo jestem w ruchu...a ta franca wciaz jest. Mam nadzieje, ze w czwartek stane na wage i zobacze w koncu 7 z przodu...no juz tak bardzo bym chciala:) wam rowniez zycze powodzenia:)