Moim celem jest bardziej 1000 km niż 10000 :) Podziwiam osoby, które są w pierwszej piątce :)

Pewnie mi się nie uda zrealizować wyzwania, ale mam zamiar przejechać jak najwięcej się da :)

Dołączam, ale ja tylko do pracy rowerem jeżdzę :)

tylko 13km, ale dziś pierwszy raz na normalnym rowerku :D

świetne jest to wyzwanie, motywujące :) szkoda że dopiero dołączam i nie zapisywałam sobie wcześniejszych kilometrów ;)

Dziewczyny czy tylko ja mam problem z wpisami? Bo nie mam dzis okienka zeby uzupełnić pomiar.

dziś dopiero uzupełniłam wpisy, dobrze,że jest endomondo ;)

Powinno się udać. Startuję na stacjonarnym i tradycyjnym. Uda się!

Witam cel fantastyczny więc dołączam:)

Hej, zakupiłam rower stacjonarny i zaczęłam jeździć, dlatego dołączam do wyzwania. Nie wiem, czy zrealizuję 10 000, ale na pewno dam z siebie wszystko! ;)

Część, chętnie wezmę udział w wyzwaniu. Właśnie zamówiłam rowerek magnetyczny, jak do mnie dotrze, zaczynam:)

Hej, ja też dołączę choć mój wynik słabiutki do tej pory.Od roku jestem fanką roweru i jeśli pogoda marna,wsiadam na stacjonarny kiedy tylko mogę.Pozdrawiam i trzymam kciuki.

witam ja staram sie codziennie jeździć na stacjonarnym teraz pogoda nie zbyt

Co dziennie będę chodziła ze szkoły piechotą i wszedzie gdzie się da.

Wracam do gry :) Zamieniłam orbitreka na rowerek i znowu jest moc w "pedałach" ;)

Komentarz został usunięty

Hej. Na rowerku pedałuję intensywnie od 6 lipca, skrupulatnie notując przejechane kilometry. Od 19 lipca (start wyzwania) przejechałam: 188 km (VII), 710 km (VIII), 292 km (IX), 124 km (X), 205 km (do 10 XI).

Cześć, można dołączyć? ja zaczęłam jazde na rowerku stacjonarnym 2listopada i do dziś przejechałam razem 171.9km: 2listopad-27.65km 3listopad-28.5km 5listopad-25.1km 6listopad-12.85km 8listopad-20.1km 9listopad-21.55km 10listopad-36.15km więc wpisze jako dzisiejszy trening ogół km które przejechałam :) i na bierząco będe wpisywać od dziś :)

Pieknie krecicie. Dawno tu nie zagladalam I widze, ze jeszcze jestem w pierwszej 5. Tak tesknie za rowerem....dzisiaj w ramach desperacji wlazlam na stacjonarny. Wlezc juz tam potrafie ale moje kolano jeszcze nie zgina sie tak, zeby moc pedalowac. Dobry znak jest taki, ze sie zgina ale z bolem. No nic moza za jakis czas:)

Uzupełniam to co udało mi się w ostatnich dniach ukręcić :) Pogoda czasami jeszcze pozwala w terenie pośmigać ale po pracy szybko już ciemno się robi, na orbim niestety nie dam rady tyle km robić